DLACZEGO?

Opis webinaru

Większość z nas doświadcza sytuacji, po których zadaje sobie pytanie, dlaczego zachowałam/em się w tej sytuacji w taki sposób? Bo wiemy, że pewnych rzeczy nie powinniśmy robić, a jednak je robimy a potem żałujemy tego co zrobiliśmy. Lub powinniśmy coś zrobić lub zabrać głos, ale nie podejmujemy żadnego działania lub milczymy. Tak jakby nas zamurowało. Pakując się po raz kolejny w takie same problemy zadajemy sobie pytanie: co ze mną nie tak? Również patrząc na innych ludzi, trudno jest nam czasami zrozumieć irracjonalne z naszej perspektywy zachowania. Myślimy sobie wtedy: co z nim/nią nie tak? Tymczasem większość tego typu zachować to zapisane w głębokich partiach mózgu, w pełni zautomatyzowane mechanizmy reagowania na zewnętrzne bodźce stresowe, które niestety w bardzo ograniczonym stopniu podlegają naszej kontroli. Dzieje się tak z dwóch zasadniczych powodów. Po pierwsze najczęściej nie jesteśmy świadomi tego, że działamy na autopilocie oraz nie wiemy co go uruchamia. Nie tylko dlatego, że nigdy się nad tym nie zastanawialiśmy. Ale również dlatego, że są to skutki wydarzeń, które miały miejsce poza naszą świadomością np. gdy byliśmy naprawdę małym dzieckiem - na etapie prenatalnym lub w ciągu pierwszych miesięcy po narodzeniu. Z tego powodu fenomen, który doskonale tłumaczy neurobiologia, jest tak trudny do kontrolowania przez interwencje psychologiczne, które jak wiemy, nie mają 100% skuteczności. Bo po prostu nie mogą mieć – ich zasięg nie sięga głębiej, niż choćby nasza pamięć. Po drugie nawet gdybyśmy to wiedzieli to część mózgu odpowiedzialna za kontrolowanie naszych instynktów, emocji oraz automatycznych reakcji jest daleka od doskonałości. Jeśli pomyślimy sobie o osobie, która doświadczyła traumy działań wojennych, to jest nam łatwiej zrozumieć jej irracjonalne zachowania np. zwijanie się w kłębek z głową zakrytą rękoma w reakcji na wystrzał z gaźnika przejeżdżającego obok pojazdu. Tak właśnie działa Zespół Stresu Pourazowego, czyli choroba, którą tak trudno jest skutecznie wyleczyć Niestety spora część z nas, ludzi wychowujących się w „normalnych” (cokolwiek to znaczy) rodzinach, mogła doświadczyć na bardzo wczesnych etapach życia czegoś, czego echo stanowi przyczynę wielu trudności zarówno w okresie dorastania jak i przez całe dorosłe życie. Dlatego warto uświadomić sobie wagę naszego wpływu na zdrowie emocjonalne naszych dzieci, tego jak z pozoru błahe sytuacje, mogą mieć dramatyczny wpływ na późniejsze życie. Bo dziecko, pomimo te